Od wczoraj znaleźć mnie można na facebooku. Link do strony znajduje się po prawej stronie pod zakładką "O mnie".
Cóż. Czasy przyszły nieciekawe, ciężkie. Powiadają (ludzie powiadają, nie czasy): nie ma Cię na facebooku, nie żyjesz. Teraz czuję, jakbym się na nowo narodziła. Co prawda, dopiero raczkuje, ale szybko się uczę. Oddech Wiosny - dziecko "Eugeniusz" po prostu, nie oszukujmy się. ;-)
Wkrótce wprowadzę inne zmiany. Drobne zmiany, ale wartościowe.
Zdjęcie robione aparatem Panasonic DMC-LZ40.
Przysłona: f/3
Czas ekspozycji: 80 s
Szybkość ISO: ISO-200
Długość ogniskowej: 4 mm
Poprawki: GIMP
Nie będę samolubną samochwałą i obok promocji swojego bloga polecę Wam stronę, do której trafiłam całkiem przypadkiem. Jest to właściwie vlog. Być może wielu z Was zna i ceni rady Pauliny Mikuły (Mówiąc Inaczej), bo o niej tu mowa (być może nie ceni, cóż, bywają i tacy). Osobiście uważam, że jest inteligentną, charyzmatyczną kobietą, która upowszechnia używanie poprawnej polszczyzny, co mnie ogromnie cieszy, ale i nieco zawstydza. Zawstydza mnie przede wszystkim moja dotychczasowa ignorancja w sprawie języka, choć do tej pory tak o tym nie myślałam.
Niesłychanie zawstydza. Zawstydźmy się razem z Pauliną, bo to jednak fajne zawstydzenie jest. Gwoli wyjaśnienia: Paulina się nie wstydzi, Paulina zawstydza Internety i ignoranty. A co...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz